niedziela, 28 czerwca 2015

DZIEŃ PUBLICZNEGO DZIERGANIA - SALON CZERWCOWY

W Dniu Publicznego Dziergania, który wypada 13 czerwca chwaliliśmy się tym co udziergaliśmy wcześniej, czyli szydełkowymi koszami i dywanami 



















oraz szydełkowo-koralikową biżuterią.





W ramach publicznego dziergania powstawały sznury koralikowe:









 A było to naprawdę publiczne dzierganie, gdyż odbywało się w salonie fryzjerskim.










Dzierganie było czymś dla ducha, natomiast potem nastąpiła część dla ciała, czyli niezwykle ciekawa opowieść Danuty. 

www.sekrety-zdrowia.org
www.ukryteterapie.pl
www.jadlonomia.com
www.stefaniakorzawska.pl

CHLEB BEZGLUTENOWY


Porządny salceson jest bardzo zdrową wędliną. Dostarcza mnóstwo kolagenu. SALCESON W BUTELCE nie jest wędliną, kolagenu trochę ma i magnezu też... Mary podaje przepis:


SALCESON W BUTELCE

1 szkl. mleka
1 szkl. cukru
1 kostka Kasi
kakako na oko, żeby masa była porządnie brązowa,
można dodać cukier waniliowy, albo cynamonowy albo jakiś zapach - od tego zależy smak salcesonu, to co przyniosłam było z cukrem migdałowym.

Podgrzać składniki, żeby sie rozpuściły, a potem zagotować (uwaga, kipi!!!) i pogotować kilkanaście minut, potem odstawić, żeby całkowicie ostygło.

Zagotować osobno 1/2 szkl mleka, zestawić z ognia, wsypać żelatynę (taka mała paczka, na której jest napisane ze to na 1 litr wody), żeby napęczniała.

Przygotować też: 2 paczki zwykłych herbatników, ok 1 szkl. orzechów włoskich, ok. 1 szkl. namoczonych w gorącej wodzie rodzynek.

Jak ta kakaowa breja już ostygnie to bierzemy rondelek z namoczoną żelatyną, która już bardzo spęczniała i jest w jednym kawałku, delikatnie podgrzewamy, żeby tylko nie zagotować! Chodzi o to, żeby z ciała stałego przeszło nam w płyn. Wlewamy taką lekko podgrzaną płynną żelatynę do zimnej kakaowej brei i wsypujemy tam rodzynki, połamane herbatniki i pokruszone (ale nie pocięte na drobną sieczkę) orzechy. Obcinamy górną częśc plastikowej butelki po napoju 1,5 litra, wlewamy kakaową masę do środka i do lodówki na parę godzin. Potem wyjmujemy, przecinamy butelkę, wyciągamy salceson i smacznego!!!


Pies powiedział, że było OK.