Salon marcowy był jednocześnie salonem przedwielkanocnym.
Były więc pisanki.








I była też biżuteria.
Ale clou programu stanowiło wyplatanie szwabskich wstążek, czyli mini-warsztat prowadzony przez Ulę.
Szwabskie wstęgi to ozdobne ludowe plecionki pochodzące ze Szwabii. Dawniej robiono je ze słomy.
Tu słomę zastąpił kolorowy papier.







![]() |
Maria upiera się, że to jest zwykłe ciasto francuskie ze sklepu na "B, które ma w środku czekoladę kupioną razem z tym ciastem. |
Osoby* zadowolone z efektu końcowego.
* Część osób. Podczas robienia tego zdjęcia pozostałe osoby z zadowoleniem wyplatały.